Przejdź do głównej zawartości

Każdy ma prawo decydować o swoim ciele - nawet jeśli oznacza to decyzje o operacjach plastycznych

 To jest jeden z tych dni kiedy tępe scrolowanie doprowadziło mnie do punktu, w którym potrzebuję mównicy. A że w mojej życiowej banieczce nie ma zainteresowania dla potyczek influencerów to będzie tutaj. Bo się zbulwersowałam i muszę gdzieś pary upuścić.

Otóż po jednej stronie ringu mamy kolesia, który zbudował swój wizerunek na byciu 'spoko ojcem', dziecko wspiera, żonę wspiera, ludzkość wspiera, no z definicji słuszna strona świata. Nie jestem folowersem, bo nie potrzebuję żeby mi ktoś mówił oczywiste oczywistości, ale jak się wylosuje przypadkiem - to zwykle oglądam.

Druga strona: kobieta po 30 wyglądająca jak barbie. Ale co ważne - nie udaje ona barbie ani  nie udaje nastolatki. Swój wizerunek zbudowała wokół takiej różowo przerysowanej słodziutkiej estetyki i tak zwanych fit słodyczy.  Też nie followuję, ale czasem oglądam. W sumie jest zabawnie, dość pozytywnie. No ale kobieta lubiąca róż  musi być głupia prawda? I na pewno stanowi łatwy cel ataku dla takiego 'spoko ojca' jakby chciał po kimś pojechać, wszystko w ramach wspierania córki. Przyjebanie 'w słusznej sprawie' smakuje podwójnie. I to ze strony kogoś kto rzekomo hejt w sieci zwalcza.

Pani różowa nagrała tiktoka o tym jakie procedury kosmetyczne przeszła i które ocenia pozytywnie, a które nie. Zaczeła od tego, że pierwszą zrobiła mając lat 29. Dorosła kobieta. Jak ma ochotę sobie trzecią pierś na czole zrobić to jest to JEJ SPRAWA. Wiek w jakim wykonywała te procedury podkreśla kilka razy. I mówi o tym, że taka się sobie bardziej podoba. W dodatku - to wszystko są dość drobne zabiegi, dostępne u lokalnej kosmetyczki. Ona nie namawia do naśladowania, nie namawia  na bon do kosmetyczki. Nie namawia na głodówkę. Nawet nie na różową farbę nie namawia.

 'Spoko tatuś' nagrał tiktoka o tym, jakie to złe co ona robi, bo przez nią dziewczynki chcą sobie od małości operacje plastyczne robić. Totalnie nie ma to żadnego związku z filmikiem, który on cytuje. Róż, wizyta u kosmetyczki i chęć wyglądania jak się chce, to samo zło. Dziewczynki muszą zawsze wyglądać tak jak chce tatuś, a potem mąż. W tym wypadku dres jest preferowany. Cały ten jego filmik to męski szowinizm obrandowany jako wsparcie młodych dziewczyn. 

Różowa pani nie odpowiada za problemy z postrzeganiem siebie u cudzych dzieci. Mówienie o tym co i gdzie wstrzykneła jest całkiem pozytywnym przekazem, o tym, że dorosła kobieta może po prostu chcieć o siebie zadbać również tak. I że jest jedną z wielu kobiet, którą dolina łez czy bruzdy nosowe drażnią, a większość z nas prowadzi życie, w którym nabywamy te fanty jeszcze przed 30. To 'spoko tatusiek'  odpowiada za to jak postrzega się jego córka i czy jego córka uzna kiedyś, że może wyglądać tak jak ona się lubi po prostu.

Swoją drogą ogarnia mnie zwątpienie czy moja znajomość koreańskiego osiągnie poziom, na którym będę się potrafiła bulwersować po koreańsku. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

마음의 평화 부족

 마음 słowo, które bardzo mi się podoba, a które zdecydowanie jest niepodręcznikowe. Bo podręcznik koreańskiego ogarnia uprzejmość dnia codzienniego. A nie jakieś wydumane emocje. Ale jeśli oglądasz film, słuchasz piosenek czy chcesz o czymkolwiek napisać od siebie - to umiejętność powiedzenia "zjadłam jabłko" się nie przydaje. 마음 to serce, duch, dusza i ogólnie szerzej niż to co my sercem nazywamy. 안을은 부활 주일 폴란드에 있어요. 아침 계란 많이  먹었어요. 하지만 마음의 평화 없어요. 마음의 평화가 부족해요. 요즘 제 직업이 실망스러워요. Podobno żeby przyspieszyć naukę języka należy codziennie napisać kilka zdań z głowy. Problem w tym. że nie umiem wymyślać zdań w ramach wiedzy podręcznikowej. Jeśli próbuję coś napisać to brakuje mi słów takich jak  마음 właśnie. Mam kryzys wiary, że się nauczę wyrażać myśli. 

좋은 인간이 되는 것이 가치가 있을까요?

 wieczorna rozmowa z AI: zdanie 좋은 인간이 되는 것이 가치가 있을까요? można przeanalizować pod względem składniowym i znaczeniowym. Analiza składniowa: 좋은 인간 (good person) – „dobry człowiek” „좋은” to przymiotnik „dobry”, który opisuje rzeczownik „인간” (człowiek). 되는 것 (becoming) – „stanie się” „되다” oznacza „stać się, zostać”, a „-는 것” zamienia czasownik w rzeczownik (odpowiednik „stanie się” w języku polskim). 이 가치가 있을까요? (is it valuable?) „가치” oznacza „wartość”. „가 있다” oznacza „mieć wartość”. „-을까요?” to grzeczna końcówka pytająca, sugerująca niepewność lub zapytanie o opinię. Tłumaczenie: „Czy stanie się dobrym człowiekiem ma wartość?” lub bardziej naturalnie: „Czy warto być dobrym człowiekiem?” Analiza znaczeniowa: To pytanie filozoficzne dotyczące moralności i wartości bycia dobrym człowiekiem. Można je interpretować jako refleksję nad tym, czy bycie dobrym przynosi korzyści (np. społeczne, osobiste) lub czy jest czymś wartościowym samym w sobie.  

직업병

 직업병 "choroba zawodowa", to wcale nie choroba zawodowa jak u nas, tylko skrzywienie zawodowe, nawyk, którego nabraliśmy po latach robienia czegoś tam. Ja np często jestem zbyt uprzejma. W życiu mi się to nie specjalnie opłaca, ale zawodowo mi akurat jest niezbędne.