Przejdź do głównej zawartości

한글날

 Ciekawe czy jeszcze jakiś alfabet, poza koreańskim, ma własne święto?

9 października wypada 한글날 w Korei Południowej

Wiki mówi, że jest też 15 stycznia 조선글날 w Korei Pn, ale więcej wzmianek nie znalazłam. (nie prawda, znalazłam, ale nie rozumiem koreańskiego w takim stopniu, żeby przeczytać )

Historia naszego stania się piśmiennym narodem wygląda nudno i blado w porównaniu z Koreą. Po prostu dostaliśmy pakiet razem z zakonnikami i religią i łaciną. W sumie alfabet łaciński jest cudzy, ale cudza byłaby też cyrylica.

Tymczasem przed wymyśleniem hangula Koreańczycy pisali chińskim pismem. To nie są języki pokrewne, mają inne dźwięki i inną konstrukcję. Król Sejong (powinniśmy to spolszczać, ale spolszczenia koreańskich nazw własnych to zabawny temat), no więc król Sejong w 15w stwierdził, że chińskie znaki są fuj, takie skomplikowane, ludzie życie spędzają ucząc się ich i wymyślił prosty alfabet, żeby każdy wieśniak mógł używać.

Rzecz jasna arystokracja powiedziała, że no nie, nie będą pisać tym samym alfabetem co wieśniacy. Przecież o to chodzi, żeby był lans na spędzenie życia na nauce znaków, znaczy że ma się ten luksus, że ma się na to czas. Kolejni królowie w 16w całkiem zakazali jego używania.

Po drodze hangul dorobił się kilku pogardliwych nazw, m.in pisma kobiecego, a sama Korea częściej była pod wozem niż na wozie. Hangul czasem odżywał na chwilowej fali nacjonalizmu, ale aż do II wojny elity używały chińskiej Hanji, okupacja japońska sprzyjała używaniu tego zapisu, w trakcie wojny całkowicie zakazano użycia koreańskich znaków.

Hangul powrócił cały na biało po wojnie, a używanie Hanji spada od lat 70 (W Korei PN jest zakazana, tamci to zawsze mają "proste" rozwiązania, zazwyczaj z dużą liczbą kar i brutalności). Zabytek z 14 w został odkurzony i stał się nowoczesnym alfabetem, którym całkiem swobodnie da się pisać na klawiaturze komputera. Ten król to jednak geniusz był.

Niemniej zasięg alfabetu jest praktycznie ograniczony do jednego języka (były/są próby użycia go do innych niszowych języków azjatyckich, które własnych alfabetów nie mają, a łaciński tak nie bardzo pasuje to tamtejszych zestawów dźwięków, do naszych słowiańskich też nie bardzo, aleśmy dorobili kropeczki i ogonki i jest git, nasze kropki i ogonki lepiej by odzwierciedlały koreańskie dźwięki niż oficjalna romanizacja, ucząc się hangula musiałam też nauczyć się romanizacji, w sumie z jednego zapisu robią się 2, no bo czemu "hangul"? to jest "hangyl")

Internety mówią, że hangul jest prosty. No pewnie tak prosty, jak nauczenie Anglika polskiej ortografii. D i z to nie to samo co dz.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

마음의 평화 부족

 마음 słowo, które bardzo mi się podoba, a które zdecydowanie jest niepodręcznikowe. Bo podręcznik koreańskiego ogarnia uprzejmość dnia codzienniego. A nie jakieś wydumane emocje. Ale jeśli oglądasz film, słuchasz piosenek czy chcesz o czymkolwiek napisać od siebie - to umiejętność powiedzenia "zjadłam jabłko" się nie przydaje. 마음 to serce, duch, dusza i ogólnie szerzej niż to co my sercem nazywamy. 안을은 부활 주일 폴란드에 있어요. 아침 계란 많이  먹었어요. 하지만 마음의 평화 없어요. 마음의 평화가 부족해요. 요즘 제 직업이 실망스러워요. Podobno żeby przyspieszyć naukę języka należy codziennie napisać kilka zdań z głowy. Problem w tym. że nie umiem wymyślać zdań w ramach wiedzy podręcznikowej. Jeśli próbuję coś napisać to brakuje mi słów takich jak  마음 właśnie. Mam kryzys wiary, że się nauczę wyrażać myśli. 

직업병

 직업병 "choroba zawodowa", to wcale nie choroba zawodowa jak u nas, tylko skrzywienie zawodowe, nawyk, którego nabraliśmy po latach robienia czegoś tam. Ja np często jestem zbyt uprzejma. W życiu mi się to nie specjalnie opłaca, ale zawodowo mi akurat jest niezbędne.

좋은 인간이 되는 것이 가치가 있을까요?

 wieczorna rozmowa z AI: zdanie 좋은 인간이 되는 것이 가치가 있을까요? można przeanalizować pod względem składniowym i znaczeniowym. Analiza składniowa: 좋은 인간 (good person) – „dobry człowiek” „좋은” to przymiotnik „dobry”, który opisuje rzeczownik „인간” (człowiek). 되는 것 (becoming) – „stanie się” „되다” oznacza „stać się, zostać”, a „-는 것” zamienia czasownik w rzeczownik (odpowiednik „stanie się” w języku polskim). 이 가치가 있을까요? (is it valuable?) „가치” oznacza „wartość”. „가 있다” oznacza „mieć wartość”. „-을까요?” to grzeczna końcówka pytająca, sugerująca niepewność lub zapytanie o opinię. Tłumaczenie: „Czy stanie się dobrym człowiekiem ma wartość?” lub bardziej naturalnie: „Czy warto być dobrym człowiekiem?” Analiza znaczeniowa: To pytanie filozoficzne dotyczące moralności i wartości bycia dobrym człowiekiem. Można je interpretować jako refleksję nad tym, czy bycie dobrym przynosi korzyści (np. społeczne, osobiste) lub czy jest czymś wartościowym samym w sobie.