Przejdź do głównej zawartości

Dziadek

Dziadek i babcia są ważne dla dziecka. Dają dziecku pojęcie rodziny szerszej niż mama i tata. Dziadek i babcia są stałymi postaciami w współczesnych bajkach. U świnki Peppy jest tego aż nadto.

W przedszkolu był organizowany dzień Babci i Dziadka. Dzwonimy do babci z zaproszeniem. Babcia marudzi, że daleko, że zimno i ona nie wie gdzie to przedszkole jest i nie wie czy zdąży. Słuchawkę przejmuje dziadek i mówi, że oczywiście przyjadą, nie ma sprawy.
Nie jestem pewna, na wszelki wypadek niczego Maruniowatemu nie obiecuję.
Dziadek z babcią przyjechali i jeszcze po przedszkolnych występach zabrali młodego do siebie, tramwajem. Tramwaj w hierarchii atrakcji jest wyżej niż wesołe miasteczko.

Pojawienie się dziadków w przedszkolu było nieoczywiste nie tylko ze względu na standardowe malkontenctwo babci. Pan Maruniowaty ... nie ma dziadka. Mój tata nie żyje od kilku lat, teść wymaga opieki 24 godziny na dobę i już dawno oderwał się od realiów. Na etacie dziadka jest obecny partner babci. Bardzo cenię u starszego pana jego serce do dzieci. Maruniowaty adoptował go od razu przy pierwszym poznaniu. Pietrucha jest trochę nieufny, tak jak nieufny jest niemowlak względem wszystkich, których widuje rzadziej niż co kilka dni, ale dziadek i tak go potrafi na ręce wziąć. No i tak to - mamy dziadka, oby tak zostało jak najdłużej.

Wnuki są ważne. Mój tata czekając na wnuczka potrafił oszukać śmierć. W stanie terminalnym przeżył ponad rok, z czego około pół roku w hospicjum. Doczekał narodzin, odszedł z poczuciem, że już wszystko będzie dobrze, bo znaleźliśmy dobry żłobek, a ja znalazłam pracę. Moje ostatnie wspomnienie ojca to widok, Maruniowatego uczącego się siedzieć na hospicyjnym łóżku i przytrzymującego się dziadkowego palca. Mój tata mógł wówczas już tylko poruszać dłonią, nie mówił, nie wstawał, ale co wieczór czekał na niemowlaka ciągnącego za palec. I wdzięczna jestem, że przypadkiem trafiliśmy na hospicjum gdzie pozwalano nam przychodzić z niemowlakiem, bo prawie każdy reaguje "hospicjum? jeszcze się dziecko zarazi". Zarazi czym? Śmiercią? A przecież ten wnuczek w hospicjum jest sensem kończącego się życia. Szkoda, że mój tata nie zobaczył Pietruszki, wyglądającego po urodzeniu zupełnie jak on.

(Znacie ten dowcip - "wykapany tata - łyse to i bez zębów", no więc wykapany dziadek, bez zębów, ale za to gęstą czarną czupryną i łypiące czujnie skośnymi oczami)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

마음의 평화 부족

 마음 słowo, które bardzo mi się podoba, a które zdecydowanie jest niepodręcznikowe. Bo podręcznik koreańskiego ogarnia uprzejmość dnia codzienniego. A nie jakieś wydumane emocje. Ale jeśli oglądasz film, słuchasz piosenek czy chcesz o czymkolwiek napisać od siebie - to umiejętność powiedzenia "zjadłam jabłko" się nie przydaje. 마음 to serce, duch, dusza i ogólnie szerzej niż to co my sercem nazywamy. 안을은 부활 주일 폴란드에 있어요. 아침 계란 많이  먹었어요. 하지만 마음의 평화 없어요. 마음의 평화가 부족해요. 요즘 제 직업이 실망스러워요. Podobno żeby przyspieszyć naukę języka należy codziennie napisać kilka zdań z głowy. Problem w tym. że nie umiem wymyślać zdań w ramach wiedzy podręcznikowej. Jeśli próbuję coś napisać to brakuje mi słów takich jak  마음 właśnie. Mam kryzys wiary, że się nauczę wyrażać myśli. 

직업병

 직업병 "choroba zawodowa", to wcale nie choroba zawodowa jak u nas, tylko skrzywienie zawodowe, nawyk, którego nabraliśmy po latach robienia czegoś tam. Ja np często jestem zbyt uprzejma. W życiu mi się to nie specjalnie opłaca, ale zawodowo mi akurat jest niezbędne.

좋은 인간이 되는 것이 가치가 있을까요?

 wieczorna rozmowa z AI: zdanie 좋은 인간이 되는 것이 가치가 있을까요? można przeanalizować pod względem składniowym i znaczeniowym. Analiza składniowa: 좋은 인간 (good person) – „dobry człowiek” „좋은” to przymiotnik „dobry”, który opisuje rzeczownik „인간” (człowiek). 되는 것 (becoming) – „stanie się” „되다” oznacza „stać się, zostać”, a „-는 것” zamienia czasownik w rzeczownik (odpowiednik „stanie się” w języku polskim). 이 가치가 있을까요? (is it valuable?) „가치” oznacza „wartość”. „가 있다” oznacza „mieć wartość”. „-을까요?” to grzeczna końcówka pytająca, sugerująca niepewność lub zapytanie o opinię. Tłumaczenie: „Czy stanie się dobrym człowiekiem ma wartość?” lub bardziej naturalnie: „Czy warto być dobrym człowiekiem?” Analiza znaczeniowa: To pytanie filozoficzne dotyczące moralności i wartości bycia dobrym człowiekiem. Można je interpretować jako refleksję nad tym, czy bycie dobrym przynosi korzyści (np. społeczne, osobiste) lub czy jest czymś wartościowym samym w sobie.