Zastanawiam się jak te nieliczne osoby, którym uda się przedostać z północnej do południowej Korei odnajdują się językowo. Są obszary, gdzie mój mózg się zwija w kłębek wobec ilości zapożyczeń i zniekształceń. Takim obszarem są strony czasopism poświęconych modzie. Tu poleca się https://www.harpersbazaar.co.kr 패션 매거진 <하퍼스 바자> 코리아가 스트레이 키즈 방찬의 독보적 인 비주얼이 담긴 2월호 커버를 공개했다 W tym zdaniu koreańskim słowem jest 독보적 unikalny, 담기다 wypełniać i czasownik na końcu 공개하다 upublicznić. Oraz imię. 패션 fashion 매거진 magazine 하퍼스 바자 코리아 Harper's Bazaar Korea 스트레이 키즈 Stray Kids 비주얼 visual 커버 cover ale i tak moim ulubionym słowem ostatnich dni jest 백팩 backpack, istnieje na to kilka koreańskich słów ale i tak jakiś mistrz słowa uznał, że pisząc o modzie trzeba użyć (a raczej chyba stworzyć w tym przypadku, bo słownik się burzy) jeszcze więcej zapożyczeń. Bardzo mnie to bawi, to jest jak wielka łamigłówka. Ile słów muszę faktycznie poznać, żeby zrozumieć zdanie jak powyżej.